Witam.
Chciałbym poruszyć temat robienia zdjęć lalkom na dworze.
Zapewne wielu z Was lubi i robi zdjęcia swoim lalkom na powietrzu, ale czy zawsze macie dobre doświadczenia?
Niestety nie zawsze jest dobrze jeśli chodzi o mnie.
Ludzie patrzą na mnie jak na najgorszą osobę na świecie, śmieją się, wytykają palcami.
Przedstawię Wam jedne z gorszych sytuacji które mi się przytrafiły.
Byłem w parku w środku dnia, zrobiłem zdjęcia różnym lalkom (wiadomo ludzię się patrzą i śmieją).
Przyszedł czas na ostatnią lalkę, więc wyciągam ją z plecaka, idę w miejsce gdzie są kwiaty i zaczynam pstrykać zdjęcia.
Nagle pewien mężczyzna ze śmiechem robi mi w tym momencie zdjęcie. Nic nie zrobiłem z tym, tylko poczułem się jak jakieś dziwadło.
Druga sytuacja była bardziej niebezpieczna i nawet bardziej denerwująca.
Ostatnio wybrałem się wieczorem do parku by zrobić zdjęcia Meeshell Mermaid (Ever After High).
Jak to bywa wieczorami dużo było młodzieży takiej która pije, jest głośna itp itd.
Znalazłem idealne miejsce, a mianowicie plac zabaw na którym było pełno piasku!
No więc wyciągam lalkę, cieszę się, że wyjdą dobre zdjęcia gdy nagle jakiś chłopak do mnie podchodzi (ok 18lat tak myślę) świeci latarką z roweru i pyta uniesionym głosem 'co Ty kur... będziesz zjeżdżać? co Ty tu robisz? wypier...'.
Jest mi przykro, że w dzisiejszych czasach wszystko co nie pasuje do normy jest wyśmiewane, no i nie oszukujmy się, ale człowiek potrafi skrzywdzić drugiego człowieka za nic.
Chciałbym poznać Wasze opinie, mieliście jakieś nieprzyjemne sytuacje?
Wasz Fairydollboy.